SillyVenture 2023 Summer Edition – relacja…
Pogoda znowu oszalała, mamy lipiec w sierpniu. Dzisiaj rano założyłem polo i długie spodnie po czym po kilku krótkich ćwiczeniach fizycznych polegających na wydobyciu walizki z garażowych czeluści, szybko zmieniłem zdanie i przeszedłem na zestaw: lekkie buty, krótkie spodenki i T-Shirt w moim ulubionym morskim kolorze. Skąd ta walizka? Przede mną droga do gościnnego Gdańska, gdzie letnią edycję Silly Venture, największej w Europie, a może i na Świecie imprezy poświęconej komputerom i konsolom Atari organizuje Grey i wspierający go SV Team. Tym razem Silly Venture odbywa się w Królewskiej Fabryce Karabinów (niem. Königliche Gewehr-Fabrik), miejscu o niezmiernie ciekawej historii.
Znajduje się ono w Dolnym Mieście, obszarze postindustrialnym Gdańska przy ul. Łąkowej 35-38.
Historia tego kwartału sięga pierwszej połowy XIX wieku. Znajdujący się na tym obszarze budynek po dawnej rafinerii cukru zakupił przedsiębiorca Johann Ferdinand Geschkat, jako że jego dawna fabryka karabinów znajdowała się w miejscu, gdzie władze miasta zdecydowały się wybudować w latach 1838-1844 szpital wojskowy, znany doskonale z racji bohaterskiej obrony we wrześniu 1939 roku znajdującej się na jego terenie Poczty Polskiej (dzisiejszy Plac Obrońców Poczty Polskiej). Atak na pocztę rozpoczął się dokładnie o godz. 4:45, 1 września 1939 roku jednocześnie z atakiem pancernika Schleswig-Holstein na Westerplatte. Pocztowcy wytrwali do wieczora gdy wpompowanie do piwnic benzyny i podpalenie miotaczami ognia budynku ostatecznie doprowadziło do kapitulacji załogi Poczty Polskiej. W ataku zginęli dowodzący zarówno po stronie polskiej jak i niemieckiej, a kapitulujących Polaków ostatecznie skazano na śmierć i na początku października 1939 roku rozstrzelano. W 1995 roku ukazała się książka Dietera Schenka pt. “Polska Poczta w Gdańsku – historia pewnego niemieckiego morderstwa sądowego”, a bezpośrednim skutkiem tej publikacji było przeprowadzenie przez Sąd Krajowy w Lubece rewizji procesu Obrońców Poczty, której wynikiem było stwierdzenie pogwałcenia reguł postępowania sądowego i naruszenia postanowień IV konwencji haskiej o prawach i zwyczajach wojny lądowej i w rezultacie pośmiertne uniewinnienie. Wyrok oprócz znaczenia moralnego doprowadził także do wypłacenia przez rząd niemiecki odszkodowania w 2001r. w kwocie: 10 tys. ówczesnych marek niemieckich wdowom i po 5 tys. dzieciom zamordowanych. Wracając do Johanna Ferdinanda Geschkata jego manufaktura na początku produkowała, a także przerabiała kilka tysięcy sztuk broni rocznie. W 1846 roku w fabryce zainstalowano jedną z pierwszych maszyn parowych w Gdańsku. W 1853 roku kolejny właściciel fabryki ogłosił upadłość, a fabryka stała się własnością państwa i jej nazwa została zmieniona na Królewską Fabrykę Karabinów. Do fabryki popłynął strumień pieniędzy powodujący, że w 1916 roku teren fabryki zajął już cały kwartał.
W 1857 roku fabryka rozpoczęła produkcję, nowoczesnej jak na owe czasy, broni odtylcowej projektu Dreysego.
Kolejnym krokiem w rozwoju fabryki było rozpoczęcie produkcji nowego modelu broni projektu braci Paula i Wilhelma Mauserów, a mianowicie M1871.
W 1901 roku fabryka rozpoczęła produkcję ostatniego swojego karabinu, także projektu Mausera, a mianowicie K98. Broń ta była w dużej ilości na wyposażeniu armii niemieckiej w czasie I Wojny Światowej.
W połowie I Wojny Światowej Królewska Fabryka Karabinów była drugim po stoczni pracodawcą w Gdańsku. Zatrudniała 6,5 tysiąca pracowników i była w stanie wyprodukować prawie pół miliona karabinów rocznie. Po przegranej Niemiec w I Wojnie Światowej produkcję karabinów wstrzymano. Na skutek powstania Wolnego Miasta Gdańska, w 1920 roku całkowicie zakończono produkcję karabinów. Odbyło się to na mocy ustaleń, że Gdańsk nie może służyć jako baza militarna, wznosić fortyfikacji i pozwalać na produkcję sprzętu wojskowego w tym amunicji na swoim terytorium. Maszyny fabryki zostały zakupione przez Polskę i w latach 1919-1921 przewiezione do Radomia dając początek jednej z najnowocześniejszych fabryk broni w dzisiejszej Europie, a mianowicie Fabryki Broni Łucznik. Pierwszym karabinem produkowanym w Łuczniku był wz.98, polska wersja karabinu K98.
Na terenie opustoszałej Królewskiej Fabryki Karabinów, korzystając z ulg i zachęt ze strony Miasta zaczęło działać kilkanaście firm o charakterze cywilnym. W 1928 roku wybudowano dodatkowo modernistyczny budynek dla potrzeb Fabryki Monopolu Tytoniowego (obecnie zajmowany przez producenta odzieżowego firmę LPP). W latach 30-tych na terenie fabryki karabinów ulokował się także lokalny zarząd NSDAP. Kwartał przetrwał II Wojnę Światową w miarę nienaruszony i po wojnie działalność rozpoczęły tu m.in.: Gdańskie Zakłady Futrzarskie i Gdańska Fabryka Obrabiarek ze swoją tajną produkcją obrabiarek do produkcji pocisków artyleryjskich. Po upadku komunizmu w latach dziewięćdziesiątych XX wieku na terenie fabryki swoje siedziby miało bardzo wiele firm, które zmieniały się jak w kalejdoskopie. Z najbardziej znanych wymienić należy LPP, które w swoim portfolio ma dzisiaj takie marki jak Reserved, Cropp, House, Mohito czy Sinsay.
W 2005 roku, znaczną część dawnej Królewskiej Fabryki Karabinów zakupił weterynarz Marcin Krzemiński, umieszczając na jej terenie szpital weterynaryjny i wynajmując resztę kompleksu artystom, gastronomii i różnym przedsiębiorstwom. Dzisiaj Królewska Fabryka Karabinów stała się popularnym i modnym miejscem, w kawiarniach i restauracjach tętni życie, a loftowy charakter miejsca przyciąga młodzież. Co ciekawe część terenu Dolnego Miasta zajmowały kiedyś podmokłe łąki, które były wykorzystywane jako pastwiska. Dawny charakter tego obszaru zapisano w nazwach ulic: Wierzbowa, Polna, Szuwary i właśnie Łąkowa. Jeszcze ciekawsza jest historia powstania Dolnego Miasta, które zajęło teren Świńskich Łąk odkupionych od gdańskich rzeźników.
W roku 1576 przekopano koryto rzeki Nowej Motławy, a w 1638 roku zakończono wznoszenie fortyfikacji. Zbudowane w latach 1623–1638 według projektu Holendra Corneliusa van den Boscha i wykonane pod kierunkiem innego Holendra – Petera Jansena ziemnowodne fortyfikacje bastionowe typu staroholenderskiego można do dziś podziwiać jako bastiony: Wilk, Wyskok, Królik, Żubr i Miś, które pozostały z 14 oryginalnie wykonanych. Dodatkowo sporządzony w roku 1650 przez Georga Telliora plan zakładał osuszenie terenu poprzez wykopanie sieci kanałów. Projekt ten zakończono w roku 1700. W miarę osuszania gruntu kanały zasypywano i na nich powstały dzisiejsze ulice obsadzone jarzębem szwedzkim, drzewem odpornym na wysoki poziom wód gruntowych. Proces zasypywania kanałów zakończono w 1871 roku i można powiedzieć, że Dolne Miasto jest dzielnicą wyrosłą z bagien. 🙂 Dodatkowo Dolne Miasto w latach 80-tych XIX wieku zostało połączone z resztą miasta liniami tramwaju konnego, które w roku 1900 zostały zelektryfikowane. Pierwsza linia wchodziła na Dolne Miasto przez Długie Ogrody, druga przez ulicę Toruńską. Do dzisiaj widać pozostałości po dawnej linii tramwajowej. A zatem jest to bardzo ciekawe miejsce, które kiedyś miało także swoją złą sławę jako dzielnica “latających noży”, a dzisiaj jest na pewno miejscem wartym odwiedzenia i to zamierzamy właśnie zrobić dzięki Greyowi i jego “atarystycznej” demoscenowej imprezie. 🙂
Zanim udamy się w drogę, błyskawiczna relacja z tego, co dzieje się w ogrodzie. Wszystkie ptaki opuściły już budki lęgowe i tylko od czasu do czasu banda mazurków odwiedza krzewy ognika. Ponownie zakwitły rododendrony, oraz słoneczniki, które wysiały się z nasion zagubionych przez ptaki przy karmniku. 🙂 Na kwitnących budlejach pojawiły się natomiast Rusałki Admirał, piękne motyle latające w naszych ogrodach aż do listopada i migrujące na zimę do cieplejszych Włoch. Pies natomiast korzysta z miękkości zazielenionego ponownie trawnika, nasłuchując dalej metodą “na sonar” czy nie nadchodzi z niecnymi zamiarami kot z sąsiedztwa. 😉 Ptaki natomiast upodobały sobie jego miskę, wyjadając psią karmę i popijając to wodą z psiej miski. 😉
Czas zbierać się do podróży, ja idę pakować się, a Wy Drodzy Czytelnicy poszukajcie wygodnego miejsca dającego relaks mięśniom i zaopatrzcie się koniecznie w filiżankę doskonałej kawy. Jeżeli aromat kawy wypełnia już Waszą najbliższą przestrzeń to możemy wyruszyć w podróż do pięknego i gościnnego jak zawsze Gdańska. 🙂
***
Walizka typu cabin-size spakowana. Tym razem sprzętu retro nie bierzemy, ale w laptopie mamy cały arsenał emulatorów – od Atari 2600 począwszy poprzez Atari XL/XE, Atari 7800 na Atari ST zakończywszy. Nigdy nie wiadomo co może się przydać. 😉 Skok do pociągu, gdzie miejsce mam, jak się potem okazało obok sympatycznej żeglarki jadącej do Władysławowa na weekendowe żeglowanie po Zatoce Gdańskiej. Oczywiście kilka tematów żeglarskich zostało omówionych z moją współpasażerką, po czym oddałem się pisaniu relacji, bo przeczuwałem (i słusznie) że jak poskrobię farbę historii Dolnego Miasta to wyjdzie kilka niespodziewanych faktów i ciekawostek. Linia kolejowa była już dobrze mi znana, bo dokładnie tą samą drogą jechałem w grudniu na zimową edycję Silly Venture. Krajobrazy były jednak inne od tych zimowych, gdy dominowała biel śniegowych zasp. Teraz feeria letnich kolorów eksplodowała swoją różnorodnością. 🙂
Do Gdańska dotarłem z małym opóźnieniem i od razu zwróciłem uwagę na odnowiony, przepiękny budynek dworca kolejowego. Pogoda także dopisała, temperatury dochodziły do 30 stopni Celsjusza. 🙂
Zamówiona taksówka przyjechała po 7 minutach i po krótkiej konwersacji okazało się, że syn kierowcy jest oficerem marynarki handlowej i pływa na gazowcach. Jakoś te marynistyczne spotkania były mi pisane w tym dniu. 🙂
Gdy dotarłem do hotelu, na recepcji powitała mnie miła obsługa i po kilku minutach byłem już w pokoju, którego okna nie wychodziły tym razem na ulicę, co zapowiadało możliwość przespania całej nocy. 🙂 Szybki prysznic i wyruszyłem w drogę, aby pokonać dzielące mnie 400 metrów od Królewskiej Fabryki Karabinów. Przecinając Podwale Przedmiejskie znalazłem się w Dolnym Mieście i od razu uwagę moją zwrócił modernistyczny budynek LPP i nasadzenia Jarzębu Szwedzkiego.
Po chwili dotarłem do Królewskiej Fabryki Karabinów,
o czym poinformował mnie adres:
oraz banner nie pozostawiający wątpliwości… 😉
Zanurzywszy się w podwórze od razu wypatrzyłem znajome twarze, szczególnie że Brać Commodorowska w postaci zacnych przedstawicieli grupy ‘Lepsi De’ po namowach i gwarancji bezpieczeństwa ze strony Greya także postanowiła odwiedzić atarystyczną imprezę. 😉
Widać jeszcze ostatnie kosmetyczne poprawki, m.in. Piter przywiózł wielkie logo Silly Venture, które po złożeniu miało albo zostać na zewnątrz albo przystroić salę gdzie odbywać miały się Compos.
Ostatecznie zwyciężyła ta druga koncepcja. 😉
Po wejściu po schodach prowadzących na piętro od razu rzucił się w oczy loftowy klimat podkreślony dodatkowo przez pianino i okazałą monsterę. 😉
Dalej widać było okazały bar 🙂
i znajdującą się po prawej stronie salę główną, gdzie powoli z góry upatrzone pozycje zajmowali przybywający na zlot goście. 😉
Kolejnym krokiem było znalezienie Greya i potwierdzenie swojego przybycia oraz pozyskanie identyfikatora i gadżetów. 😉W tym roku w pakiecie podstawowym 😉 , można było znaleźć dwie publikacje (jedna specjalnie na SV 2023 SE – do pobrania tutaj) przygotowane przez największy niemiecki klub użytkowników 8-bitowego Atari – ABBUC (Atari Bit Byter User Club – https://abbuc.de), którego sam szef – Carsten Strotmann zaszczycił imprezę swoją obecnością. 🙂 Dodatkowo kilka gadżetów od Miasta Gdańsk, widokówka i ramka do tablic rejestracyjnych oraz okolicznościowa naklejka. 🙂
Pakiet zamykały crème de la crème zestawu, czyli “Silly-Krówki”, które po spożyciu zadawały fundamentalnie ważne pytanie: 😉
Dodatkowo można było nabyć koszulki okolicznościowe w czarnym, szarym, żółtym i niebieskim kolorze, wybrałem oczywiście ten ostatni. 😉
No i otrzymałem identyfikator…dwustronny 😉
Jednym z konkursów był turniej w grę Dread, świetnego klona gry Doom dla stockowego Atari ST, napisanego przez zespół: KK/Altair, John Tsakiris, Dennis Ramberg i DMA-SC. Oczywiście najpierw musiała nastąpić rozgrzewka przed konkursem. 🙂
W międzyczasie zespół logistyki kulinarnej SV pod kierownictwem Sylwii przygotowywał “małe co nieco”… 😉
Następnie padło hasło “jedzenie” i bar został otoczony oraz wzięty żywcem. 😉
Oczywiście nie mogło obyć się bez ponczu serwowanego przez samą pomysłodawczynię i autorkę tego wyśmienitego trunku. 😉
Przez cały dzień spragnieni mogli ugasić pragnienie płynami w wersji butelkowanej z lokalnego browaru
Po tak wyśmienitym posiłku, z przyjemnością udaliśmy się na koncert Skippa, o którym informowały rozwieszone plakaty:
Skipp rozgrzał sprzęt…
i rozpoczął koncert, który rozkręcał się powoli…
…aby w końcu rozgrzać publiczność do czerwoności i doprowadzić do pobicia osobistego rekordu Skippa, a mianowicie 3,5 godziny muzyki non-stop. 🙂 Krótko po północy udałem się w kierunku hotelu, zastanawiając się co będzie działo się jutro. 🙂
***
Poranek następnego dnia był mglisty, ale nie w przenośni 😉 tylko rzeczywiście Dolne Miasto spowiła mgła. Po zjedzeniu porządnego śniadania w hotelu i wypiciu 2 kaw wyruszyłem na miejsce zlotu, które leniwie budziło się do życia. Aby moje ręce nie wisiały bezczynnie wzdłuż tułowia pomogłem organizatorom ogarnąć pomieszczenia po wczorajszym dniu i przygotować je do kolejnych wydarzeń. Powoli też schodzili się uczestnicy. Około południa wystartował przeniesiony z poprzedniego dnia zapowiadany osobnym plakatem koncert Felice (Maggie Team) z Wielkiej Brytanii,
gdzie można było usłyszeć kawał dobrej muzyki, której brzmienia przypominały momentami muzykę zespołu Depeche Mode. 🙂
Po koncercie na scenę wyszedł duet TeDec/sim1 i zaprezentował bardzo ciekawą historię związaną z maszynami coin-op (maszyny arcadowe, gdzie grało się po wrzuceniu monety lub żetonu), a szczególnie tę związaną z grą ‘1941 – Counter Attack’ napisaną przez…Japończyków. Moja późniejsza rozmowa z oboma prezentującymi ujawniła dalsze pokłady ciekawostek i myślę, że to temat na osobny artykuł na blogu, a może nawet uda się namówić obu Panów na wywiad. 🙂
Kolejnym punktem programu była prezentacja Thomasa Niemanna (znanego jako Schlampf) bardzo ciekawego rozszerzenia do Atari STE o nazwie twiSTEr, przyspieszającego jego pracę, rozszerzającego pamięć i oferującego interfejs IDE:
Po prezentacji Thomas odpowiadał na pytania już przy swoim Atari STE wyposażonym właśnie w twiSTEr’a.
Punktualnie o godz. 14:30 wystartowało GFX, MSX & Wild Compo (oficjalny stream dostępny tutaj).
Głosować można było zarówno za pomocą papierowej voute’ki jak i wygodnej aplikacji webowej.
Publiczność oddawała swoje głosy:
a za barem coś się zaczęło dziać… 😉
Pierwsza część Compos dobiegała powoli końca…
i wkrótce wyjaśniło się, co też za akcja odbywała się za barem… 😉
Kolejnym punktem programu była prezentacja projektu RM 800XL, nowego wcielenia ATARI 800XL.
Na scenie pojawili się: Larek, z ekipą Revive Machines: Arturem, Andrzejem i Rafałem. Planują oni wypuścić RM 800XL już w przyszłym roku. Jego architektura oparta jest o dwa procesory w technologiach RISC i FPGA. Prototyp tej maszyny powinien pojawić się już we wrześniu. Według zespołu sprzęt zachowa pełną kompatybilność i to zarówno dotyczącą oprogramowania jak i złącz. Więcej o tym projekcie możecie dowidzieć się na oficjalnej stronie przedsięwzięcia: https://revive-machines.com. Trzymam kciuki za ten projekt! 🙂
Po posileniu się w barze, gdzie jedzenia i picia było pod dostatkiem… 🙂
…można było teraz rozejrzeć się po sali i zobaczyć, co też ciekawego przywieźli ze sobą uczestnicy, np. pęknie zachowany zestaw Atari 520ST:
z ciekawym, własnej roboty padem:
Była też okazja przyjrzeć się bliżej komputerowi Thomasa z twiSTErem na pokładzie (więcej o tym sprzęcie możecie przeczytać tutaj),
a także zaobserwować, że nie tylko samym Atari człowiek żyje. 😉
Była też okazja odwiedzić organizatorów przy ich centrum sterowania Światem, 😉
a jeżeli ktoś miał na to ochotę, to zrobić sobię zdjęcie przy Silly Venture’owej ściance. 😉
Doszło też do incydentu – niezwykłe poruszenie wywołała pozostawiona na stole samotna paczka, gdzie nie było wiadomo czy wzywać strażaków, saperów, czy też może zarządzić natychmiastową ewakuację… 😉
Punktualnie o godz. 17:30 wystartowała druga część Compos w kategoriach: Intro, Demo, Game (oficjalny stream dostępny tutaj)
Sala wypełniła się ponownie uczestnikami uzbrojonymi w narzędzia do głosowania i gotowymi ich użyć. 😉
Temperatura na zewnątrz osiągnęła znowu 30 stopni Celsjusza dlatego możliwość spożycia płynów “izotonicznych” dla uzupełnienia elektrolitów była zbawienna. 😉
Po zakończeniu Compos, odbył się finał turnieju w “Dread’a”:
Ostatecznie zwycięzcą turnieju został TeDec, któremu serdecznie gratuluję! 🙂
Ostatnim wieczornym punktem programu, był film z udziałem RJ Mical’a, głównego projektanta konsoli Atari Lynx, który brał także udział w opracowaniu Amigi 1000 i późniejszych jej modeli. Co prawda film ten był już kiedyś prezentowany, ale bez tłumaczenia i w dość wąskim gronie, dlatego teraz wspólnie z Paptakiem Grey udostępnił go “po obróbkach” Dla niewtajemniczonych: na SV2019 obchodzono 30-lecie konsoli Atari Lynx i jej twórca za pośrednictwem video pozdrawiał wszystkich uczestników SV oraz zgodził się być jednym z jurorów prac po party. Przeprowadzona była również rozmowa z RJ’em “na żywo”. Wywiad poprowadził KK i polecam obejrzeć go 🙂 (wystarczy kliknąć na zdjęciu poniżej lub wejść na: https://www.youtube.com/watch?v=2NmIBuDZvSk ).
Krótko po północy po tak obfitym w wydarzenia dniu udałem się do hotelu, a po drodze jak przystało na nazwę ulicy Łąkowej spotkałem młodego lisa. Takie to niespodzianki kryje Dolne Miasto. 😉
Następnego poranka, po zjedzeniu solidnego śniadania spakowałem się i stukając kółkami walizki o gdański bruk dotarłem ponownie do miejsca zlotu, gdzie trwały przygotowania do ogłoszenia wyników Compos,
a nagrody niecierpliwie oczekiwały nowych właścicieli. 😉
Następnie “Najwyższa Komisja” rozpoczęła ogłaszanie wyników i kolejni laureaci pojawiali się na scenie przyjmując burzę braw i tradycyjne “rąsia-buźka-klapa-goździk” 😉
czyli otrzymywali statuetkę oraz ufundowane przez sponsorów nagrody.
Nagrody te do pewnego stopnia można było “customizować” tzn. jeżeli ktoś miał już 3 “Laury” w domu i udowodnił, że przeszedł je już 2 razy, to 4-tej mu już nie wręczano. 😉
Prace konkursowe powoli spływają na serwer demozoo i ok. 2 września powinny być już kompletne i dostępne pod adresem:
https://demozoo.org/parties/4590/
Pełne wyniki Compos dostępne są już na stronie SV pod adresem:
https://www.sillyventure.eu/download/sv2k23se_results.txt,
oczywiście w pliku tekstowym, który dodatkowo umieszczam poniżej:
/ __|___\_// /_____/ /________ _ __/____\| / / /_ / /_ / |_____ 2023 SUMMER EDITION _ ___ |/ / \ \| / \| / |/ / RESULTS \ ._____/___/._______ .______/\___ / --+ Silly Venture +-- \| \| \| / / _____________________ /____/ _ __ _____________________ ___ / / __/_ _ / _/_______ __ / _ / _/__ _ / |/ / _____/ | / _/ / | / / |/ / ______ _ _ / | / \| / | \ / / |/ / | \ \| /__ _ \\\__\ .______/\ ._____/.___|\____\ ._\__/\ .______/\ ._|\ \ ____/ _/// \| \| \| \| \| \| \____\|sK! ___________________________________________ _________________ \| __ _ \| compos results \| ._\\__________________________________________________________________________. | | | ....................Staying faithful to ATARI's roots!................. : : ................... 17-20 AUGUST 2023 GDANSK / POLAND ................. . . ___________________________________________________________/ \_\_________________________________________________________. ____, /|\___| ATARI XL/XE - GRAPHICS COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Don't Step on the Demoscener's Ego! PI / GPDWT 7.644 02. Self Test Raphis / Agenda 6.966 03. Dawn. Then Dusk. pépé / Hemoroids 6.825 04. Aramaic Dream Titlescreen NoName 6.379 05. Lovely Melody Buddy 4.491 ____. /|\___| ATARI XL/XE - ATASCII COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Iced Earth Odyn1ec 7.237 02. CyberPunKatze pépé / Hemoroids 7.175 03. Cosmic Shaman +Adam+ 5.431 ____. /|\___| ATARI ST/STE - GRAPHICS COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Faith in the Roots Jade/S16^Arsenic^DSR^Dune 8.525 ^EFT^HMD^TEK 02. Cheesy Future Critikill/S16 8.483 03. Cyberpunk 2023 Vasyl/Joker^SWEET16 8.017 04. Don't let the dogs out Carrion/Censor Design 7.917 05. Children of the Pixel (We all are) pépé / Hemoroids 7.617 06. Cargo Nytrik / HMD / sweet16 7.433 07. Psycho Nytrik & Pandafox / HMD 7.317 ____. /|\___| ATARI FALCON - GRAPHICS COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. The plague Nytrik / HMD Hydroxid 8.350 02. Roots of Eternity RUE & CK 8.339 ____. /|\___| ATARI VCS 2600 - MUSIC COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Happy Yummy Bear Triace 7.825 02. Vaguely Composed Sonata KK/Altair 7.333 03. Lemme hear you say ZoltarX / NG 6.263 04. BamBamHacko glafouk / Flush 5.741 ____. /|\___| ATARI XL/XE - POKEY MUSIC COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Prick up your ears Buddy 7.000 02. Dream off ZoltarX / NG 6.741 03. Rylis Przunk 6.373 04. The Dark Moon Is Rising (vertigo remix) Poison 5.966 ____. /|\___| ATARI ST/STE - YM2149 MUSIC COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. The Endtune That Didn't Make It mOdmate/SMFX 7.639 02. 2072 MCH/Genesis Project 7.621 ^MultiStyle Labs 03. Please just don't ZoltarX / NG 7.368 04. Paréidolia AD / MPS 6.898 ____. /|\___| ATARI ST/STE - 4CHN MUSIC COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. The Empire of Chaos Poison 6.246 02. Hùmân Dîm€nsïôn II AD / MPS 5.983 ____. /|\___| WILD COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. The duel Buddy 7.196 02. Echoes from the depths of the TIA Buddy 6.569 03. For Eternity CD Teaser Poison 6.431 04. Christ Mass Knight (SV 2023 SE Edition) Poison 6.157 05. Russian War Pawel - "nowy80Retro", 6.140 Rafal, Marcin ____. /|\___| ATARI VCS 2600 - GAME COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Silly road Sigma 7.160 ____. /|\___| ATARI XL/XE - 256B GAME COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Epic Killer Rabbits Battle KK/Altair 8.102 02. Skarb Piratów Krzys 5.837 ____. /|\___| ATARI XL/XE - GAME COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Adoom Swiety/Zelax 8.698 02. Greedy Bat Coded by Zdenda 6.078 03. Dark City Road Coded by Zdenda, 5.627 music by Poison, car-design by PG 04. Robot and Minion Coded by Zdenda, 5.431 music/sounds by PG 05. Zdendazuma II. datadisk 01 Zdenda 5.173 06. Zdendazuma II. datadisk 03 Zdenda 4.962 07. Zdendazuma II. datadisk 02 Zdenda 4.882 08. Zdendazuma II. datadisk 04 Zdenda 4.769 09. Tetris T Coded by Zdenda, 4.765 music by Poison 10. Zdendazuma II. datadisk 06 Zdenda 4.635 11. Zdendazuma II. datadisk 05 Zdenda 4.549 ____. /|\___| ATARI ST/STE - GAME COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Space Zot Shaoth, Papy CPC, DMA-SC 6.745 02. Ready Steady Bang 0.9 Cooper, AD, Der Vinz and Sts 6.741 ____. /|\___| ATARI 7800 - GAME COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Cameltoe Karri Kaksonen 5.600 ____. /|\___| ATARI LYNX - GAME COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Wizzy Karri Kaksonen 7.449 02. Minimal Oceo 6.146 03. Bowling Area Oceo 5.490 ____. /|\___| ATARI XL/XE - INTRO 256B TITLE: AUTHOR: PTS: 01. colored sines PPs 7.043 02. Flight Over Unknown Land Kane / Suspect 5.458 03. Eternal Sunshine gorgh/Agenda 5.298 ____. /|\___| ATARI ST/STE - 128B INTRO COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Matka Natura Marquee Design 6.941 02. Indecision Tom/SMFX 5.769 ____. /|\___| ATARI FALCON - 256B INTRO COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. cornellBoxFC sadoslav/atariBDSM and 7.592 Ulrich von Chain/atariBDSM ____. /|\___| ATARI JAGUAR - INTRO 256B TITLE: AUTHOR: PTS: 01. algorip 42Bastian 7.412 02. Tom & Jerry & Julia 42Bastian 7.280 03. cornellBoxJAG sadoslav/atariBDSM and 6.592 Ulrich von Chain/atariBDSM ____. /|\___| ATARI ST/STE - 4KB INTRO COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Last minute compofiller for fun <3 McBurrobit 5.981 ____. /|\___| ATARI ST/STE - 96KB INTRO COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. IHNTTFAN Vipy / NGC , Soundy / NGC 7.392 02. Return of the Devil's Show (XXX/18+) Rector 5.404 03. The Incantation #1 The Eristic Principle 5.160 ____. /|\___| ATARI VCS 2600 - DEMO COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Karuna gorgh/Agenda 6.804 ____. /|\___| ATARI XL/XE - DEMO STANDARD (6502/GTIA) TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Atari3D Desire 6.900 02. sv23we invite Buddy & PPs 6.660 03. )...incomplete...( Buddy + PPs 5.981 _____. \\____| ATARI ST/STE - DEMO COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. My school is old by Hemoroids (HMD) Ayoros, pandafox, ad, 7.904 nytrik, dieu and jade 02. Compofiller Onescreen McBurrobit 5.300 ____. \\___| ATARI LYNX - DEMO COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. rottoprojoLynx 42Bastian 4.563 ____. \\___| ATARI JAGUAR - DEMO COMPO TITLE: AUTHOR: PTS: 01. Silly Venture 2k23 Winter Edition Invitation Mystic Bytes 6.553 02. YARC512 42Bastian 4.319 ___________________________________________________________ _ _\ /_ | 16TH EDITION OF SILLY VENTURE | : | ._ GDANSK, POLAND 17-20.08.2023 _: /___________________ ___ .___ ________________\ /________>> /\ | /\ | _/ | <<_______\ / \ | / \| \ | sK! F O R E V E R
Czas rozstać się z gościnnym Gdańskiem i Silly Venture. To był bardzo dobrze spędzony czas, organizatorzy robili wszystko, aby każdy poczuł się tu jak w domu, a wyzwań nie brakowało, jak chociażby zmaganie się z afrykańskimi upałami. Atmosfera była wyśmienita, jedzenie doskonałe, a napoje pozwalały w miarę dobrze funkcjonować w tych temperaturach. 🙂
Czapki z głów dla Greya i całej Ekipy SV, a szczególnie dla “Zespołu Logistyki Kulinarnej” 😉 , który nie pozwalał nam zaznać głodu. Imprezę odwiedzili goście z Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Czech, Hiszpanii, Francji, Norwegii, Finlandii oraz z USA (Kalifornia). Na pewno, jeżeli okoliczności urlopowe pozwolą, wrócę tu za rok, a już teraz zapraszam na zimową edycję Silly Venture, która odbędzie się w Gdańsku, w dniach 7-10.12.2023. Ruszyły już zapisy i możecie zgłaszać chęć uczestnictwa pod linkiem: sillyventure.eu/pl/visitors. Lista uczestników rośnie w oczach. 🙂 A zatem do zobaczenia w grudniu w Gdańsku, gdy zima spowije bielą ulice, chodniki i dachy Dolnego Miasta!
***
Kończąc, życzę Wam udanej końcówki wakacji, łapcie jeszcze trochę słońca, bo pogoda jest urlopowiczom nadal łaskawa. Trzymajcie się ciepło i szczególne pozdrowienia dla Greya i całej Ekipy SV! 🙂
2 komentarze
larek
Świetna relacja, dzięki.
Wingman
Dzięki serdeczne, fajnie było znowu się zobaczyć. Trzymam kciuki za RM 800XL! 🙂